Teraz należało by przymocować do ramy goniący VSEN z kontrolera. Ja w tym celu użyłem kawałka korytka PCV, który z jednej strony przykleiłem taśmą dwustronną do ramy z tyłu modelu , tak by dioda LED NAZY była widoczna z daleka. Nie zapominajmy, że sensor posiada też gniazdo komunikacyjne USB, do którego trzeba zapewnić łatwy dostęp. Sensor też oczywiście przyklejony na taśmie.
Zasadniczo można by powiedzieć że najgorsze już mamy zrobione.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na zakup podwozia teraz możemy je zmontować i założyć. W tym celu zakładamy gumowe amortyzatory na aluminiowe pierścienie mocujące.
Za pomocą dołączonych śrubek przykręcamy aluminiowe pierścienie do płytek mocujących ramy, oraz pozostałych płytek (półek)
Następnie przykręcamy mocowanie podwozia do ramy wykorzystując do tego śrubki którymi mamy przykręcone ramiona do centerplatu. Płytki mocujemy do przednich (białych) oraz tylnych (czewonych) ramion.
Mocowanie mamy więc gotowe. Teraz wystarczy wsunąć tylną półkę pomiędzy przednie a tylne mocowanie podwozia i wsunąć rurki 8mm w otwory gumowych amortyzatorów. Przednia półka posłuży nam do zainstalowania gimbala i powinna ona wystawać do przodu modelu. Prawidłowo założone i zmontowane podwozie powinno wyglądać jak na zdjęciu poniżej.
Teraz wystarczy już tylko zatrzasnąć plastikowe pałąki na rurkach mocujących oraz zablokować dolną poprzeczkę. Zakładamy piankowe amortyzatory na końcówki nóg i zakładamy zaślepki zabezpieczające.
Teraz kolejna opcja montażowa : oświetlenie LED.
Zasadniczo oświetlenie ramion modelu nie jest konieczne do jego prawidłowej pracy natomiast bardzo poprawia funkcjonalność modelu nie tylko przez wzgląd na ładny wygląd, ale przede wszystkim powoduje że łatwo i z Daleka można określić położenie modelu.
Szczególnie kiedy model jest od nas oddalony, nie bylibyśmy w stanie określić w jakiej pozycji aktualnie się znajduje, natomiast dzięki różnokolorowemu oznaczeniu ramion przednich i tylnych nieraz uratuje nas od katastrofy.
Jeśli planujemy zasilić naszą hexę z pakietu 4S (14.8V) musimy wyposażyć się w stabilizator napięcia 12V, który obniży nam napięcie w instalacji tak byśmy bezpiecznie mogli podłączać urządzenia pracujące na takie właśnie napięcie. Ja wykorzystałem dostępną w abcrc.pl płytkę dystrybucyjną zasilania zawierającą układy BEC 5V oraz 12V.
Jeżeli decydujemy się na pakiet 3S (11.1V) możemy pominąć montaż stabilizatora. Gdyż diody LED oraz pozostały osprzęt (kontroler gimbala, transmiter, itp.) będą prawidłowo działać przy takim napięciu.
Osobiście jestem zdania że lepiej mieć niż nie mieć, więc zdecydowałem się założyć stabilizator i w razie potrzeby mieć możliwość zasilenia całości pakietem 4S.
Układ proponuję zamontować od spodu modelu by mieć do niego dostęp w razie konieczności. Płytkę przyklejamy na znanej nam już i bardzo pomocnej taśmie dwustronnej.
Teraz zajmiemy się montażem LEDów.
Wykorzystamy do tego celu taśmę LED w dwuch kolorach – białym na przód i czerwonym na tył.
Taśmy LEDOWE należy zainstalować w takim miejscu by były widoczne w jak najszerszym zakresie i pamiętajmy, że w większości czasu model podczas lotu oglądamy z dołu.
Doskonale do tego nadają się boki oraz spody ramion. Model powinien być dobrze widoczny nawet z dalekiej odległości.
Przed przyklejeniem ledów dobrze jest odizolować końcówki styków powstałych w miejscu przecięcia taśm by mieć ławiejszy dostęp. Na niektórych taśmach żel jest dość twardy i ciężko się go usuwa, dlatego lepiej zrbić to na stole.
Przyklejamy więc paski do ramion i tu uwaga techniczna. Klej na taśmach jest dosyć mocny , lecz niestety pod wpływem silnych podmuchów wiatru od śmigieł i zróżnicowanych temperatur lubi się odkleić. Dlatego też proponuję przed przyklejeniem pasków posmarować cienko powierzchnię klejenia ramion klejem UHU POR. Po odczekaniu około 10 minut kleimy taśmy na swoje miejsce. Na koniec zabezpieczamy regulatory oraz LEDY trytytkami.
Kolejnym krokiem będzie przylutowanie przewodów do końcówek taśm . Żeby nie ciągnąć nieskończonej ilości przewodów , najlepiej zrobić w tym celu coś w rodzaju krótkich rozdzielaczy, które potem podłączymy do płytki stabilizatora. Czyli podłączamy do każdej z taśm krótkie przewody przylutowane bezpośrednio do taśm, które dalej łączymy w dwa , które podłączymy do stabilizatora do wyprowadzeń 12V.
Na koniec izolujemy niewykorzystane ścieżki dystrybucji napięcia taśmą izolacyjną by nie doszło do zwarcia.
Jeśli wykonaliśmy wszystko prawidłowo i wg wskazówek po podłączeniu do zasilania powinniśmy uzyskać taki lub podobny efekt
Teraz możemy zamontować antenę GPS.
Antena koniecznie musi być zamontowana na najwyższym punkcie modelu lub jeszcze wyżej, dlatego by sygnał z satelitów docierał do niej bez żadnych zakłóceń i pól magnetycznych wytwarzanych przez elektronikę lub np. magnesy silników. Ważnym przy tym jest to by antenie nie przeszkadzały żadne płytki czy inne elementy modelu. Do montażu najlepiej więc jest użyć masztu dostarczonego przez producenta kontrolera lub specjalnie przeznaczonego do tego celu masztu innej firmy. W sprzedaży dostępne są też maszty składane , dzięki którym w łatwy sposób możemy uchronić wystającą antenę przed uszkodzeniem spowodowanym podczas transportu
Przykręcamy maszt anteny za pomocą śrub do górnego centerplatu i dociągamy śruby mocno , ale z wyczuciem.
Następnie przyklejamy antenę do znanej już i nieocenionej taśmy dwustronnej przyklejonej do górnego talerzyka masztu. Zanim przykleimy antenę zwróćmy uwagę że większość anten GPS jest kierunkowa , a kierunek pracy oznaczony jest obudowie w formie strzałki wskazującej przód modelu.
Nadmiar przewodu owijamy na maszcie , zwracając przy tym uwagę by nie załamać przewodu. Wtyk anteny podłączamy do kontrolera – do gniazda oznaczonego EXP.
Ponieważ jesteśmy już na przy końcu budowy , i niedługo będziemy podłączać i konfigurować elektronikę modelu należało by wyposażyć model we wtyk zasilający.
W tego typu większych maszynach potrzebujących już dosyć sporą dawkę prądu zalecam stosowanie złączy typu XT-60 ze względu na wytrzymałość prądową oraz konstrukcję samego złącza które podłącza się dość lekko i jest dobrze zabezpieczone przez przypadkowym zwarciem.
Lutujemy więc przewody – czerwony do „+”, a czarny do „-„. Bieguny opisane są małymi literkami na obudowie złącza więc o pomyłkę będzie trudno. (na szczęście).
Przystępujemy do montażu piast.
Zastosowane przeze mnie silniki posiadają piasty kierunkowe CW oraz CCW. Oznacza to że część z nich posiada lewy a część prawy gwint. Rozwiązanie takie uniemożliwia piastom odkręcanie się podczas lotu.
Musimy zwrócić uwagę – jeżeli śmigło będzie obracało się w prawo (CW) to piasta powinna dokręcać się w lewo, natomiast dla śmigła lewego (CCW) piasta powinna dokręcać się w prawo. Aby upewnić się że nie popełniliśmy gafy zakładamy śmigło na piastę i trzymając za górną nakrętkę obracamy piastą w kierunku którym powinno pracować śmigło, jeżeli nakrętka będzie się dokręcać – to znaczy że śmigło jest prawidłowe dla tej piasty.
Jeżeli uporaliśmy się z podziałem piast możemy przykręcić je na odpowiednie silniki za pomocą śrub dostarczonych przez producenta. Smarujemy końcówki śrubek klejem do metalu i mocno i pewnie dokręcamy.
Jeżeli decydujemy się na montaż gimbala to jest to dobry moment by go zainstalować.
Ja użyłem bardzo taniego dostępnego w abc.rc gimbala do kamery GOPRO i pochodnych opatego o sterownik ALEX MOS 8bit 2 axis HSM-2208
Gimbal montujemy jak najbliżej przodu modelu, by żaden niepożądany obiekt typu ramiona, podwozie śmigła nie wchodziły nam w kadr.
Gimbal mocujemy na środku półki ramy i szukamy w niej oraz płycie górnej gimbala symetrycznych otworów montażowych, które pozwolą nam skręcić oba elementy ze sobą. Skręcamy obie płytki ze sobą przy pomocy śrubek M3.
Pamiętajmy o środku ciężkości modelu. Gimbal może być wysunięty do przodu ponieważ jego wagę wyrównamy baterią zasilającą. Nie dopuśćmy jednak by Gembal lub inny osprzęt mocować po bokach modelu ponieważ tu trudno nam będzie potem wyważyć całość.
U mnie wygląda to w ten sposób. Chwilo do momentu uruchomienia zamiast kamery zastosowałem pudełko wypełnione ołowiem symulujące go pro pod względem wymiarów i wagi po to by wstępnie wyważyć gimbal nie uszkadzając prawdziwej kamery podczas ustawiania i regulacji.
Pozostało nam już tylko podciągnąć zasilanie do gimbala i możemy zabierać się za próby uruchomienia oraz konfigurację kontrolera i radia. Zasilanie najlepiej podłączyć pod Maszą płytkę BEC 12V. Zasadniczo napięcie wyższe od 3S nie powinno uszkodzić elektroniki gimbala, ponieważ jest ono dopuszczalne , ale niższe nie będzie powodowało przegrzewania się elektroniki i silników a wystarczy w zupełności do poprawnej pracy gimbala.
KONFIGURACJA RADIA RC
Pierwszą podstawową rzeczą jaką musimy zrobić zanim zaczniemy konfigurację naszego modelu to przygotowanie radia RC do pracy.
Współczesne radia 2.4 GHz wymagają sparowania odbiornika z nadajnikiem by mogły razem współpracować. Proces ten nazywa się „bindowaniem”.
Każdy odbiornik posiada wyprowadzenie BAT/BIND lub samo BIND do którego należy łożyć zworkę dostarczoną wraz z odbiornikiem. Wyjątkiem są niektóre odbiorniki któr posiadają osobny przycisk do bindowania.
Na przykładzie radia z jakiego będę korzystał czyli FLY SKY TH9X należy:
1) do odbiornika podłączyć zworkę w gniazdo BIND
2) Włączyć zasilanie odbiornika (4.8-6V) najlepiej z układu BEC regulatora lub w naszym przypadku po prostu podłączyć zasilanie modelu. W tym momencie dioda odbiornika zacznie szybko migać.
3) Teraz należy przytrzymać przycisk umieszczony z tyłu nadajnika (również oznaczony jako BIND, następnie trzymać przycisk włączamy radio.
4) Po kilku sekundach dioda odbiornika zacznie się świecić światłem ciągłym co oznacza że odbiornik jest bindowany z radiem.
5) Odłączamy zasilanie odbiornika i wyjmujemy zworkę. Wyłączamy nadajnik.
Kolejnym etapem jest przygotowanie radia do sterowania naszą hexą.
Każdy multicopter działa jak najprostszy samolot posiadający : lotki, ster wysokości, przepustnicę oraz ster kierunku. Niezależnie od rodzaju radia wybieramy tryb ACRO. Chodzi o to by radio nie miksowało nam żadnych kanałaów bo tym zajmuje się już kontroler multicoptera. W innych typach samolotów niektóre kanały jak np. lotki automatycznie miksowane są z np. sterem wysokości, co w naszym przypadku powodowało by nikontrolowane zachowania modelu.
W przypadku naszego radia:
1) wchodzimy klawiszem MENU do ustawień SYSTEM
2) Ustawiamy kursor na MODEL SELECT – wybór modelu.
WAŻNE konfigurując nowy model ZAWSZE TWORZYMY NOWY MODELW RADIU. NIGDY NIE KORZYSTAMY Z WCZEŚNIEJ UTWORZONEGO.
Zaoszczędzi nam to sporo czasu i kłopotów podczas uruchamiania.
3) Wybieramy model
4) Ustawiamy kursor na MODEL NAME i wpisujemy z klawiatury jego nazwę np. NAZA F550
5) Ustawiamy kursor na TYPE SELECT i wybieramy ACRO.
6) Ustawiamy kursor na STICK SET – wybieramy MODE 2. Mode 2 oznacza sterowanie modelem z przepustnicą (gazem) po LEWEJ stronie. Jest to najpopularniejszy typ sterowania wirnikowcami w Polsce. W trybie MODE 1 gaz mamy po prawej stronie.
7) Musimy jeszcze przypisać przełącznik zmiany trybu lotu pod kanał np.5. Wchodzimy do menu SETTING, wybieramy zakładkę AUX –CHANEL, ustawiamy kursor na CH5, i przestawiamy z NULL na GEAR.
8) Wychodzimy z menu.
To tyle . Nasz model i radio jest w zasadzie gotowe. Pozostała nam ostatnia rzecz do zrobienia a mianowicie skonfigurowanie kontrolera.
KONFIGURACJA KONTROLERA
Każdy kontroler posiada fabryczne oprogramowanie do konfiguracji. Jedynym wyjątkiem jest tu HSM-136 który takowego nie posiada.
Zatem zależnie od zastosowanego przez nas kontrolera musimy pobrać dedykowane oprogramowanie ze strony producenta.
W przypadku naszej nazy M-LITE oprogramowanie pobieramy stąd : http://www.dji.com/product/naza-m-lite/download
Pobieramy Naza-M Lite Assistant Software oraz DJI WIN Driver Installer i instalujemy.
Uruchamiamy aplikację.Przy pierwszym uruchomieniu musimy się zarejestrować na stronie DJI, więc podajemy swojego maila i wymyślamy hasło. Rejestracja jest darmowa (na szczęście)
W pierwszej kolejności musimy ustawić parametry naszego nadajnika RC.
Wchodzimy więc na zakładkę „BASIC” oraz wybieramy zakładkę „RC”
Wykonujemy trzy podstawowe czynności:
1) Wybieramy typ odbiornika RC jako „TRADITION”
2) Wykonujemy kalibrację drążów. W tym celu naciskamy przycisk „CALIBRATION START” i poruszamy drążkami radia we wszystkie możliwe skrajne pozycje. Chodzi o to by program zapamiętał w jakim zakresie pracują drążki naszego radia. Najlepeij robić to dotąd by suwaki widoczne na ekranie nie drgały. Jeśli skończyliśmy ustawiamy wszystkie drążki na środku i wciskamy „FINISH”
3) Teraz trzeba sprawdzić czy kierunki pracy drążków w naszym radiu są prawidłowe. Poruszamy więc każdym z osobna i sprawdzamy czy reaguje prawidłowo. Czyli jeśli drążek przesuwamy w lewo i na ekranie też przesuwa się w lewo , znaczy że rewers jest ustawiony prawidłowo. Jeśli natomiast drążek przesuwamy w lewo , a suwak na ekranie porusza się w prawo – włączamy przycisk REV/NORM obok suwaka na ekranie i ponownie sprawdzamy. To samo możemy zmienić w ustawieniach naszego radia w menu SETTINGS/REVERS.
4) Sprawdzamy dźwignie zmiany trybu lotu. Przełączając przełącznikiem GEAR suwak powinien przesuwać się pomiędzy funkcjami. Jeśli wychodzi poza zakresy należy w ustawieniach radia zmienić parametr END POINT dla kanału 5, tak by suwak mieścił się w polu funkcji suwaka w asystencie nazy. W przypadku radia TH9X zmieniamy ENDPOINTY dla kanału GYRO. Zmniejszamy dotąd aż suwak podświetli się na skrajnej funkcji.Następnie przełączamy przełącznik i znów zmieniamy ENDPOINT by suwak ust ustawił się na skrajnie przeciwnej funkcji. Najlepiej używać trybów ATTI oraz GPS. Funkcja FAIL SAFE służy do ustawienia zachowania modelu po utracie sygnału z radia.
Następnie definiujemy rodzaj naszego modelu. Zrobimy to w zakładce BASIC/AIRCEAFT
Kolejną rzeczą jaką musimy ustawić jest pozycja anteny GPS w stosunku do środka ciężkości naszego modelu.
Ustawienia znajdziemy z zakładce BASIC/MOUNTING.
Jak wynika ze schematu podajemy w cm odległość pomiędzy środkiem anteny , a środkiem ciężkości modelu za który możemy przyjąć nasz kontroler. W moim przypadku ustawienia wynosiły X=3cm, Y=0cm, Z=12cm.
Ustawienia zapisujemy naciskając klawisz ENTER.
Kolejną sprawą jest ustawienie napięcia zasilania.
Mamy tutaj możliwość podania jakim pakietem będziemy model zasilać, oraz ustawienia progów alarmowych.
Ostatnią rzeczą jaką należy przeprowadzić jest kalibracja naszej nazy. By to zrobić wchodzimy na zakładkę TOOLS , ustawiamy model na możliwie równej powierzchni i naciskamy przycisk BASIC CALI. Pozostawiamy model nieruchomo i staramy się go nie dotykać. W innym przypadku kalibracja może się nie powieść.
Przyciskiem CHECK IMU STATUS możemy sprawdzić obecny stan naszego kontrolera.
Zasadniczo to wszystko jeśli chodzi o konfigurację NAZY
Jeszcze tylko ustawienie gimbala. W tym temacie nie będę się rozpisywał bo to całkiem inna bajka.
Dla początkujących podam tylko wstępne ustawienia z Gimbala HSM-2208
Teraz pozostało nam już tylko sprawdzić czy silniki kręcą się w odpowiednią stronę. Jeśli nie to zamieniamy dwa dowolne przewody od silika miejscami i ponownie sprawdzamy.
Jeśli wszystko jest OK. zakładamy śmigła i w powietrze
Udanych lotów i tylu lądowań co startów.
Na koniec mniej przyjemny temat czyli koszty.
Budowa całości przedstawia się następująco
LP | ELEMENT | MODEL | ILOŚĆ | CENA |
1 | Rama | TAROT FY-550 | 1 | 99,80 |
2 | Silniki | EMAX MT2216 | 6 | 6×66,80=400,80 |
3 | Regulatory | ABC POWER 30A „SimonK” | 6 | 6×46,80=280,80 |
4 | Śmigła | GEMFAN 10×4.5 | 3kpl | 3×12,80=38,40 |
5 | Kontroler | NAZA M-LITE | 1 | 689,00 |
6 | Akumulator | 2600 3S 25C | 1 | 89,80 |
7 | Podwozie | F550 amortyzatory | 1 | 99,80 |
8 | Ładowarka | IMAX B6 | 1 | 139,00 |
9 | Radio RC | FLY SKY FS-6i | 1 | 279,00 |
10 | Płytka zasilania BEC | http://abc-rc.pl/UBEC-100A-12V | 1 |
34,90 |
11 | Gimbal | HSM 2208 | 1 | 289,00 |
12 | Wtyk zasilania | XT-60
http://abc-rc.pl/p/217/1571/wtyki-xt60-1-para-zlacze-pradowe—hurt-powyzej-10szt.html |
1kpl | 4,90 |
13 | Złącza silników | Gold 3,5mm
http://abc-rc.pl/GOLD-3-5mm |
18 | 18×1,30=23,40 |
14 | Przewody zasilające | AWG 14
http://abc-rc.pl/Przewod-silicon-14AWG-black oraz http://abc-rc.pl/Przewod-silicon-14AWG-red |
2 | 2×5,80=11,60 |
15 | Oświetlenie LED | Taśma LED wodoodporna | 4 | 4×2,90=11,60 |
16 | Przewody serw | Przejście Futaba 10cm | 5 | 5×3,20=16 |
Łączny koszt elementów do budowy niniejszej hexy zamknął się kwotą 2507 zł (10-11-2014r)
Kwota wydaje się spora,ale proszę mieć na uwadze, że to kompletny zestaw zawierający ładowarkę, radio, gimbal, stanowiącą wyposażenie , które w większości jest już w posiadaniu kogoś, kto miał do czynienia z modelarstwem. Ponadto proponowane komponenty są już znane i sprawdzone na rynku.
Część kosztów oczywiście można zredukować np. stosując prostszy kontroler, czy np. rezygnując z gimbala.
Pamiętajmy jednak bardzo ważną rzecz : Model będzie latał stosunkowo wysoko, więc lepiej początkowo zainwestować w lepszej jakości komponenty niż oszczędzać kilka zł na ich jakości, ponieważ model może bardzo szybko ulec awarii i np. spaść, a wtedy dojdziemy do wniosku że na jakości nie warto oszczędzać